Posty

Wyświetlam posty z etykietą czapka

Tradycja dla małych. Żółty kapturek

Obraz
Zasadniczo nie przepadam za większymi dzianinowymi projektami z bawełny. Bo ciężka, w porównaniu z innymi włóczkami. Bo sztywna, w porównaniu z innymi włóczkami. Bo łatwo się wyciąga. Bo... Wymieniać można by wiele przeciwności, dla których wystrzegam się czystej bawełny na drutach (piszę o takiej zwykłej, nie merceryzowanej, nie egipskiej itd, uszlachetnianych, przez co i cenowo zwykle są "szlachetniejsze"). O tym wszystkim wiem. Nic jednak nie poradzę na to, że nie lubię sztucznideł. Wyjątkiem są akrylowe dzianiny, które specjalnie luźniej robię, by oddychały, bo mnie nie uczulają i dobrze się noszą. Akryl w dodatku (najczęściej kupuję go u naszego polskiego producenta - firmy Arelan w ich firmowym sklepie internetowym) jest miły cenowo i kiedy trzeba np. 2 kg wełny na wielki swetro-płaszcz do kostek, opłaca się z niego dziergać. Bawełnę też bardzo lubię, pod warunkiem, że nie ja muszę mieć ją na drutach. No, ale jak to z babską przekorą bywa, tak się jakoś sa