Tradycja dla małych. Dzianiny na chłodne dni
Dzisiaj króciutko, głównie zdjęciowo, bo dokładne opisy znajdziecie na moim drugim blogu, poświęconym wyłącznie dzierganiu i szyciu - Tradycja od kołyski . Oczekując na przyjście na świat naszej córeczki Rity, zrobiłam taki oto zestaw ciepły, miękki i leciutki. Wykorzystałam moje ulubione włóczki, niedrogie, trwałe, zawsze świetnie się prujące, kiedy rzecz nam się znudzi albo maluch z nich wyrośnie - czyli polskiego, atestowanego również dla maluchów akrylu firmy Arelan. Wszystko wydziergane podwójną nitką, dzięki czemu błyskawicznie się to robi. W zasadzie 1-2 dni wystarczą, by powstał sweterek czy kamizela. I tak oto, dla całkiem maleńkiego bobasa - kocyk jednocześnie będący śpiworkiem . Ten akurat w moim ulubionym zestawieniu sól z pieprzem. Jest to prostokąt, który z trzech stron ma wydziergane szydełkiem troczki, po zawiązaniu tworzące śpiwór. Doskonały do wózka, na spacery Kocyko-śpiwór Projekt, wykonanie i zdjęcia Wierzbowisko Dla nieco starszego malucha - z tej samej se