Posty

Wyświetlam posty z etykietą #nagrób

Na grób. Zimowa nostalgia

Obraz
 Styczeń to trudny czas na robienie wiązanek nagrobnych dla tych, którzy nie chcą z różnych przyczyn korzystać z kwiaciarni. Ja staram się nie korzystać. Raz, że drogo. Dwa, że nade wszystko stawiam sobie urok świeżych roślin i prostotę, a z tym poradzić sobie mogę sama. Po trzecie, nie znalazłam jeszcze w Szczytnie kwiaciarni, która by mnie zrozumiała i zrobiła piękna, rustykalną, inną niż wszystkie wiązankę na grób czy pogrzeb. (Kochana Alicjo z Józefowa k. Otwocka z kwiaciarni "Pod Akacją", tęsknię!!!). Dodatkowo kwiaciarnie działają najczęściej do g. 17, no może 18. W niedziele zamknięte, w sobotę krócej, a wybór mizerny. Nie mam czasu ani ochoty na jeżdżenie 20 km w jedną stronę raz, by kwiatki zamówić, drugi, by je odebrać (co daje już 80 km) i jeszcze zapłacić niemało (nawet w porównaniu ze stolicą ceny trzymają się podobnie) za coś, co niekoniecznie jest takie, jakie miało być.  Cóż, muszę radzić sobie sama, Niestety, na Warmii jest tak, że osoba która nie ma kwiaciar