Posty

Ziołowisko. Pożyteczny nagietek

Obraz
W poprzednim poście pokazałam Wam fragmenty swoich rabat, na których, prócz aksamitek i cynii, pysznią się nagietki. Mam ich dużo, zawsze. Są niezawodne - nie straszne im wiosenne przymrozki, przejściowe susze - palowy korzeń potrafi głęboko wbić się w ziemię, poszukując wilgoci. Szkodzi im nieco niska temperatura i nadmiar deszczu, bo te kwiaty wrażliwe są na mączniaka, a grzyb ten doskonale rozwija się właśnie przy deszczowej, chłodnej aurze. Trudno. Nagietek na rabacie warzywnej fot. Wierzbowisko Nie o tym jednak dzisiaj. Dzisiaj o niewątpliwych zaletach nagietka - tak tych ogrodowych, jak i dla naszej urody. Nagietek w ogrodzie sieję na przeróżnych rabatach. Jeśli zacienia mi jakieś warzywa, po prostu go przycinam albo wyrywam, bo na zasobnej w składniki pokarmowe glebie potrafi rozrosnąć się do pięknego kolorowego "krzaczka" o metrowej prawie wysokości. Sieję go w warzywniku, bo: -  przyciąga pszczoły, które zapylają kwiaty, -  przyciąga owady z rodziny bzygow

Energia u schyłku lata

Obraz
Ogrodem w tym roku się nie chwalę. Nie miałam czasu się nim zająć, bo na świat z końcem lipca przyszła nasza córcia. Starałam się jako tako podlewać skrzynie z cukinią, buraczkami, marchewką, groszkiem cukrowym, kukurydzą i fasolkami. Jakoś udało mi się wyhodować zapas warzyw, niewielki, za to ekologiczny, który zamknę na zimę w słoiczkach dla naszego maluszka. Źle mi z tym, że działka trawskiem i zielskiem niekontrolowanym zarasta. Owszem, lubię łąkę, ale nie wszędzie i nie byle jaką. Nie taką, która pełna jest łopianów i ostów. Gdzieniegdzie taka jest, ale już powolutku zaczynam robić z nią porządek. O dziwo, udało mi się zachować rabaty z kwiatami. Jak się okazuje, pomysł, by sadzić na tyle gęsto, by chwasty nie miały dla siebie miejsca, sprawdził się doskonale. Dzisiaj pokażę Wam maleńki skraweczek, rabatę w energetycznych kolorach, właściwie już zbliżającej się jesieni. Oto one: Aksamitki i czerwone cynie wysokie - nie wymagały żadnej pielęgnacji, nawet podlewania, bo aura w t

Tradycja dla małych. Dzianiny na chłodne dni

Obraz
Dzisiaj króciutko, głównie zdjęciowo, bo dokładne opisy znajdziecie na moim drugim blogu, poświęconym wyłącznie dzierganiu i szyciu - Tradycja od kołyski . Oczekując na przyjście na świat naszej córeczki Rity, zrobiłam taki oto zestaw ciepły, miękki i leciutki. Wykorzystałam moje ulubione włóczki, niedrogie, trwałe, zawsze świetnie się prujące, kiedy rzecz nam się znudzi albo maluch z nich wyrośnie - czyli polskiego, atestowanego również dla maluchów akrylu firmy Arelan. Wszystko wydziergane podwójną nitką, dzięki czemu błyskawicznie się to robi. W zasadzie 1-2 dni wystarczą, by powstał sweterek czy kamizela.  I tak oto, dla całkiem maleńkiego bobasa - kocyk jednocześnie będący śpiworkiem . Ten akurat w moim ulubionym zestawieniu sól z pieprzem. Jest to prostokąt, który z trzech stron ma wydziergane szydełkiem troczki, po zawiązaniu tworzące śpiwór. Doskonały do wózka, na spacery Kocyko-śpiwór Projekt, wykonanie i zdjęcia Wierzbowisko Dla nieco starszego malucha - z tej samej se

Witajcie w nowej odsłonie mojego bloga

Witam tych, którzy mnie znają i tych, którzy zajrzeli na mojego bloggera dopiero pierwszy raz. To nie przypadek, że ten blog, podobnie jak poprzedni nazywa się Wierzbowisko. Poprzedni, nad którym pracowałam kilka lat, został trwale usunięty. Niechcący... Cóż, powiedziałam sobie, że pisania w necie da się żyć. Nie da się - teraz to wiem. Może i to usunięcie było nieprzypadkowym, mimo wszystko, znakiem? Teraz uporządkuję swoje myśli. Znajdziecie je w cyklach: - nasionkownia - o tym, co wysiewam i zbieram w ogrodzie, sukcesach i porażkach upraw prowadzonych bez żadnej chemii, na przekór pogodzie i szkodnikom, - ziołowisko - o tym, co dziko rośnie na mojej łące - do czego to wykorzystuję, jak konserwuję i o kosmetykach z nimi wykonywanych, - moja kuchnia - o tym, co zamykam w słoiczkach na zimę, ze swoich zbiorów, piekę i gotuję dla najbliższych, - tradycja od kołyski - o pięknych rzeczach z lnu, bawełny,wełny - szytych i dzierganych przeze mnie dla mnie i mojej córci przede wszyst