Tradycja dla małych. Bawełniany kardigan dla malucha

Uwielbiam dziergać dla dzieciaków, bo wystarczy jeden, góra dwa wieczory i swetrzysko gotowe. Niecałe 30 dag włóczki, a ile szczęścia! Ten oto zamieszkał w szafie mojej czteromiesięcznej córci.
Fot. Wierzbowisko
 Wykonałam go z trzech nitek: cieniowanej bawełny Bella firmy Alize, bawełny z akrylem w kolorze starego różu, też Alize i jasnoróżowego Kocurka Arelanu. Ogólnie skład mieszanki wyszedł 50 proc. bawełny i 50 proc. akrylu. Druty proste nr 4.5, by dzianina była zwarta i ciepła. Dzięki temu, że w mieszance nitek jest akryl, robótka jest plastyczna i lekka, puszysta o wiele bardziej niż z samej bawełny. Bawełna za to nadaje jej "oddechu" i sprawia, że dzianina oddycha na człowieku. Przód zdobiony warkoczami i guzkami.

Fot. Wierzbowisko
 Taki sam rękaw jest na środku rękawka. Tył prosty, by było wygodnie.

Fot. Wierzbowisko
Sweter jest z gatunku oversize. Specjalnie, bo ma pomieścić pod spód kilka cebulkowych warstw ubranka, w zależności od pogody.

Fot. Wierzbowisko
 Ma też łatwo się zakładać i zdejmować, co w przypadku malucha ma niebagatelne znaczenie. Projekt i wykonanie moje osobiste.
Napiszę nieskromnie, że mnie się podoba. Jeśli ktoś chciałby mieć taki, albo podobny, proszę o kontakt mailowy tradycjadlamalych@gmail.com

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Wierzbowa pracownia. Wielofunkcyjne worki na prezenty

Błyskawiczne ciasteczka z czterolatką