Na grób. Wrzos i dzika róża w wiklinie
Nie cierpię plastikowych kwiatów. Wolę nie kupować ich wcale, niż kupić sztuczne coś co podrabia naturę. Tegoroczny październik jest super pod względem pogody, nie było praktycznie żadnych przymrozków, więc i przyroda odpłaca się nam wciąż pięknem kwiatów w ogrodzie - u mnie wciąż kwitną floksy, o astrach nie wspominając. Pięknie też w tym roku obrodziły dzikie róże i choć powoli już gubią liście, lśnią w słońcu czerwienia swych korali.
I to głównie one natchnęły mnie w tym roku do zrobienia jesiennego stroika na grób.
1 listopada za 2 tygodnie, COVID-19 szaleje, a my na grób do taty jedziemy 200 km do stolicy, na jeden z największych cmentarzy. Tłok jest tam zawsze i nie ukrywam, że się boję, tym bardziej, że jedziemy z trzyletnią córką. Postanowiliśmy więc odwiedzić grób taty wcześniej niż nakazuje tradycja.
Ale nie o tym chciałam. Chciałam bowiem o tym, jak piękne kompozycje (choć moje zdjęcia nie oddają uroku) można wyczarować z tego, co akurat jest w przyrodzie. Odkąd mamy ogród staram się bowiem kompozycje na groby wykonywać sama, wspomagając się jedynie kwiatami czy koszami ze sklepu.
W tym roku w zaprzyjaźnionym sklepie ogrodniczym zobaczyłam piękny okrągły kosz, nietypowo z dziurą pośrodku. W sam raz do obsadzenia tego koła wrzosami.
Dołożyłam do tego dwa rodzaje tui, których gałęzie i tak musiałam nieco prześwietlić oraz dziką różę. Między wrzosy wsadziłam (ukrytą pod warstwą ziemi) namoczoną wcześniej gąbkę do żywych kwiatów, by trzymała dekoracyjne gałązki, a jednocześnie zapewniała roślinom wilgoć.
Kompozycja, choć wielka i ciężka(kosz ma ok. 80 cm średnicy, zmieściło się do niego 8 dorodnych wrzosów), dzięki gałązkom róży i dziurze pośrodku, w którą można wstawić np. efektowny znicz, wydaje się lekka. Nie ukrywam, że podoba mi się. I z pewnością postoi dłużej niż 2 tygodnie, a kosz wykonany z grubej, naturalnej wikliny, posłuży jeszcze za bazę do niejednej dekoracji np. bożonarodzeniowej - wystarczy wyjąć zawartość zieloną i ułożyć nową, np. z igliwia i bombek.
Komentarze
Prześlij komentarz
Komentarz przed dodaniem na stronę musi zostać zaakceptowany przez administratora. Proszę o cierpliwość